Łukasz Dziedzic (born 1977) – audio-visual artist, musician, painter, art designer and curator. He creates videos, installations, music projects and has curated many exhibitions. Years later, he returns to the abandoned medium of painting, finding in this traditional technique the possibility of analysing irritating and uncomfortable subjects.
Read MoreŁukasz Dziedzic (ur. 1977) – artysta audiowizualny, muzyk, malarz, projektant i kurator sztuki. Tworzy filmy wideo, instalacje, projekty muzyczne, jest kuratorem wielu wystaw. Po latach, wraca do zarzuconego medium malarstwa, odnajdując w tej tradycyjnej technice możliwość przepracowywania drażniących i niewygodnych tematów.
Read MoreNowo powstające cykle konfrontują się jednoznacznie z tradycją malarstwa oraz rewizją postkolonialnej historii. Projekt ten, w dużej mierze opiera się na antropologii obrazu oraz analizie fotografii i filmów. Bazuje na wizji “obcego” świata jaką proponowali kolonizatorzy, podróżnicy i antropolodzy. Projekty obrazów powstają w wyniku zbierania skrawków informacji i zdjęć w internecie, będących fragmentami rozproszonej wiedzy. Często są to elementy historii opowiadające o kolonialnych ambicjach narodu polskiego, jak wyprawa do Kamerunu czy planowany podbój Madagaskaru.
„(…) W duchu współczesnej refleksji postkolonialnej Łukasz Dziedzic tropi moralne luki kontaktów polsko-afrykańskich. Na warsztat malarski bierze archiwalne ślady i wizualne stereotypy przedstawiania kolonialnego interioru. Niepokojący zestaw obrazów prezentuje potencjał zagłady, która mimo gorliwości Ligi Morskiej i Kolonialnej, odbyła się bez udziału II Rzeczypospolitej. Jednak w strukturę każdego projektu kolonialnego wpisany był rasizm i biała supremacja, które wymagają uważnej analizy. Dziś inaczej ocenimy „blackface” w wykonaniu polskiego żołnierza, prezentującego umundurowanie dla wojsk kolonialnych podczas defilady Ligi Morskiej i Kolonialnej w Toruniu (1939). Rewizji wymagają również takie postaci jak Stefan Szolc-Rogoziński i jego ekspedycje do Kamerunu, a także Bronisław Malinowski, którego antropologiczna spuścizna okazała się nieobiektywna i naznaczona dyskryminacją. Wystawa, uzupełniona o materiały archiwalne, wpisuje się w dynamiczny proces dekolonizacji, dotyczący nie tylko języka, kolekcji muzealnych, literatury, nauki i historii, ale też świadomości społecznej. Druga perspektywa, mniej teoretyczna i bardziej uniwersalna, opiera się na obserwacji globalnych tendencji nasilania się postaw rasistowskich i ksenofobicznych. Szkodliwe uprzedzenia i mity powracają ze śmietnika historii, aktualizując aparat kolonialny, który uprzedmiotawia lub animizuje wybrane grupy. Współczesne formy represji są jednak dużo bardziej subtelne, psychologicznie wyrafinowane i zwykle niejawne. Określić je można mianem nanorasizmu, „który stał się kulturą i powietrzem, w swojej banalności i zdolności przenikania przez wszystkie pory i żyły społecznego organizmu, w czasach powszechnego ogłupienia, mechanicznego odmóżdżenia i otumanienia mas” (A. Mbembe, 2018). „Ad maiorem Poloniae gloriam” to wake up call dla białej części populacji – jesteśmy i zawsze byliśmy uprzywilejowani, a rasizm to nasza odpowiedzialność.
Paweł Wątroba – fragment tekst towarzyszącego wystawie Ad maiorem Poloniae gloriam